Blog
Trzy Opiekunki, trzy przyjaciółki, trzy wspaniałe kobiety. Jak się poznały?
Pani Edyta kilka lat temu jechała na swoje pierwsze zlecenie do miejscowości Lindenberg w Niemczech. Wszystko było załatwione, znała zlecenie, ale jak to przed nowym, denerwowała się. Zastanawiała się jak zostanie przyjęta, czy porozumieją się z podopiecznym. Na miejscu czekała ją zmienniczka, która miała przekazać jej obowiązki. Gdy dojechała na miejsce i zobaczyła się z Panią Danusią okazało się, że Panie przypadły sobie do gustu od pierwszego spotkania. Pani Danusia okazała się dużym wsparciem. Panie często ze sobą rozmawiały i po pewnym czasie się do siebie mocno zbliżyły.
Pani Edyta przebywając na tym zleceniu w trakcie czasu wolnego chodziła na spacer, gdzie siadała na ławce pod lasem, aby nacieszyć się spokojem i naturą. Było to jej ulubione miejsce, które odwiedzała praktycznie codziennie. Jednego dnia mijała ją kobieta. Zerknęły na siebie, uśmiechnęły się , jednak minęły się w milczeniu. Na drugi dzień znów napotkały na siebie. Pani Edyta czuła potrzebę, żeby się odezwać, jednak zastanawiała się w jakim języku, ponieważ jakoś czuła, że może powie coś po polsku. I w tej chwili zawahania odezwała się do niej, jak się okazało Pani Wiesia, która zapytała:
– „Przepraszam, czy Pani jest Polką”?
Pani Edyta odpowiedziała:
– „Tak. Oczywiście”.
Sytuacja sprawiła, że Panie zaczęły śmiać się w głos i mocno się przytuliły. To była przyjaźń od pierwszego wejrzenia. Od tego dnia często się spotykały na ulubionej ławce, dzwoniły do siebie i poznawały coraz bardziej.
A co z Panią Danusią? Sama nie mogłam w to uwierzyć, ale Pani Danusia też poznała Panią Wiesię, kiedy dojechała na inne zlecenie w tej miejscowości. Dodatkowo Panie we trzy były z naszej jednej firmy. Bardzo się zaprzyjaźniły we trójkę. Raźniej im było, z daleka od swoich rodzin.
Jak jest dzisiaj? Wspierają się wzajemnie, rozmawiają poprzez komunikatory przez video i cały czas pozostają w kontakcie przez te wszystkie lata. Dalej pracują w opiece i często wymieniają się doświadczeniami, pomagają sobie w trudnych sytuacjach.
Siła kobiet! Wzajemnie dmuchają sobie w skrzydła, motywują się i cieszą życiem. To kolejny przykład, że nigdy nie wiadomo, co nas spotka i warto czasem zdecydować się na nowe, często nieznane. Tu praca za granicą spowodowała, że przypadkowo Panie trafiły na siebie i zyskały ogromną przyjaźń. Tylko, czy na pewno przypadkowo? Nie sądzę 😊