Szacunek i granice  –  Pani Anna i jej podopieczni

Szacunek i granice  –  Pani Anna i jej podopieczni

Dzisiaj przedstawiamy historię Opiekunki –Anny, która w branży opiekuńczej pracuje od ponad 20 lat, a z naszą firmą jeździ już ponad 12, za co serdecznie dziękujemy. Dzisiejsza historia różni się od poprzednich, nie mamy tu zaskakujących zwrotów akcji. Jednak mnie urzekła ogromną prawdą, jaką niesie rozmowa z Panią Anną, jej cenne wskazówki, przemyślenia, doświadczenia, którymi się ze mną podzieliła. Tak jak mówi tytuł – Pani Anna i jej podopieczni – to historia o tym, jak ważny jest szacunek, ale i granice.

Dlaczego Holandia?

Pani Anna swoją przygodę z branżą opieki nad osobami chorymi rozpoczęła w Polsce. Pracowała w ośrodku opieki dla osób z problemami psychicznymi. Jednak w pewnym momencie swojego życia postanowiła, że wykorzysta swoje umiejętności do pracy za granicą. Powód prosty i życiowy – wynagrodzenie za pracę. W Polsce zarabiała ówcześnie 1300 zł, kiedy za granicą mogła zarobić 1300 euro.

Pani Anna pracowała początkowo jako Opiekunka osób starszych w Niemczech. Jednak kiedy podjęła pracę w Holandii, mając porównanie do wcześniejszych zleceń, już tam została. Kiedy zapytałam dlaczego Holandia, skoro zna język niemiecki Pani Anna powiedziała, że odpowiadają jej wartości i zachowania ludzi w tym kraju: otwartość, tolerancja i życzliwość mieszkańców. Kiedy w sklepie prosi, by ktoś zwolnił, ponieważ nie rozumie wszystkiego spotyka się z uśmiechem i wyrozumiałością. Pani Anna czuje się ugoszczona przez rodziny, w Holandii, do których wyjeżdża. Choć oczywiście jak to bywa w tej branży nie zawsze jest kolorowo.

Serce pełne empatii

Dlaczego napisałam, że nie zawsze jest kolorowo, ponieważ od Agaty – koordynatorki, wiem, że nasza Opiekunka wyjeżdża zawsze na bardzo ciężkie zlecenia. W miejsca, skąd inni „uciekają”, wytrzymują jedynie do końca zlecenia i zmieniają je na inne. Tu wstępuje Pani Anna, która nie boi się wyzwań! W trakcie swojej kariery zawodowej wiele razy towarzyszyła na takich ciężkich zleceniach seniorom do samego końca, również kiedy już żegnali się z życiem.

Pani Anna powiedziała mi, że wiedziała na jaką pracę się decyduje, że praca w opiece to coś więcej niż wykonywanie obowiązków. To sztuka okazywania empatii, szacunku. Jest to lekcja ogromnej wyrozumiałości i cierpliwości, wychodzenia poza schematy. Dzięki temu, że zdaje sobie sprawę, że podopieczni mogą różnie reagować na jej obecność. Od wdzięczności po nieprzewidywalne wybuchy, po nawet obrażanie jej osoby. Dlatego inaczej odbiera te zachowania, potrafi trafi je zrozumieć. Mało tego, Pani Anna opowiedziała mi, że miała pod opieką osobę, która już nie wiedziała która jest godzina, ile dzisiaj ma lat, w jakim jest momencie swojego życia. To, czy podopieczna miała dobry dzień zależało od tego, jak Pani Ania szybko wyczuje kim dzisiaj jest seniorka,. Opiekunka dopasowwywała się do jej wieku i zachowań.

Towarzyszyła podopiecznej delikatnie w tej podróży, żeby nie burzyć jej tego świata, poczucia chwilowego szczęścia i bezpieczeństwa.

Inna sytuacja, którą przytoczyła dała mi również do myślenia. Kiedy człowiek nie wie, jak będzie się starzał, jak sam będzie się kiedyś zachowywał wobec swoich bliskich. Mianowicie powiedziała, że nie obraża się kiedy chory podopieczny obraża ją, że „jest głupia”, kiedy każe jej sobie „iść”. Ma świadomość choroby, że to nie jest złośliwe. Myślę, że to ogromna siła Pani Anny, która wierzy, że prawdziwa opieka polega na dostrzeganiu człowieka w każdej sytuacji, niezależnie od okoliczności.

Tajemnice podopiecznego

Zanim  Opiekunka zaczyna opiekować się nowym podopiecznym, poświęca czas na dogłębne zrozumienie jego stanu zdrowia i osobistych potrzeb. Przykłada szczególną wagę do poznania specyfiki chorób, aby z szacunkiem i wyrozumiałością wejść w świat swojego podopiecznego i zapewnić mu odpowiednią opiekę. Pani Anna powiedziała, że szkolenia, które przechodzi się obowiązkowo w Holandii również dają możliwość zapoznania się nie tylko z teorią, ale również z praktyką, sprzętem, który ułatwia opiekę. Zapytałam jednak, co jednak w tych trudnych chwilach?

Harmonia w opiece

Pani Anna zdaje sobie sprawę, że szacunek do podopiecznego jest fundamentem w pracy. Jednak nie mniej ważny jest szacunek rodziny wobec Opiekunki, która zajmuje się ich bliską osobą. Podkreślała , że to jest podstawa dobrych relacji na zleceniu, żeby rodzina doceniała i szanowała jej pracę, w której zostawia cząstkę siebie. Pani Anna  również szanuje, że zostaje zaproszona do domu seniora, gdzie razem mieszkają. Nie należy wg niej po przyjeździe zmieniać przestrzeni wg własnego uznania, bez żadnych uzgodnień. Jednak, jako profesjonalistka, wie również, jak ważne jest wyznaczanie granic. Nie pozwala sobie na to, aby ktoś naruszał jej godność, czy prywatność. Ustalanie zdrowych granic jest kluczowe dla zachowania harmonii i efektywnej opieki. Dzięki temu potrafi być zarówno wsparciem, jak i strażniczką własnej przestrzeni.

Każda opiekunka potrzebuje swojej prywatnej oazy, gdzie może odpocząć i zregenerować siły. Uznaje, że jej pokój w mieszkaniu seniora to właśnie jej prywatna przestrzeń, w której może na chwilę oderwać się od świata chorego seniora. To miejsce, gdzie może zrelaksować się, przemyśleć miniony dzień i naładować baterie. Dzięki temu wraca do swojego podopiecznego z nową energią i pełnym zaangażowaniem, gotowa do dalszego niesienia pomocy. Ponadto podkreśliła, że bardzo dużym oparciem jest dla niej nasza koordynatorka – Agata. Panie pracują ze sobą odkąd Agata pracuje w APN Sentium. Bardzo się lubią i są dla siebie wsparciem.

Sekret opieki

Po rozmowie z Panią Anną jestem przekonana, że  praca w opiece to nie tylko zawód, ale powołanie. To nie tylko codzienne obowiązki, ale także głęboka misja pełna szacunku i zrozumienia. W tej misji odnajdujemy nie tylko satysfakcję zawodową, ale także życiową mądrość. Dla mnie rozmowa z Panią Anną była ogromną przyjemnością! Przypomniała mi,  jak ważne jest dostrzeganie człowieka w drugim człowieku i jak wielką rolę odgrywa empatia w życiu każdego z nas.

Chcesz poznać historie z życia innych opiekunek? Koniecznie zajrzyj na naszego bloga , gdzie znajdziesz ich więcej! 🙂 A jeśli chcesz być na bieżąco z aktualnymi bonusami czy szkoleniami, koniecznie zaobserwuj nas na Facebooku.

A jeżeli też chciałabyś/chciałbyś podzielić się swoją historią- zapraszam do kontaktu ze mną ( Oliwia tel. 798 139 090, e-mail: marketing@apnsentium.pl ) lub pozostawienie w wiadomości prywatnej numeru telefonu.

Na pewno oddzwonię 🙂 Już nie mogę się doczekać, by z Tobą porozmawiać!